18 sierpnia 2015

Sałatka z wątróbką i sosem malinowym z lagerem

Przepis na przystawkę, która idealnie komponuje się z zimnym piwem typu lager, dodana do akcji "kulinarne inspiracje z love beer".
"To absolutnie nie chodzi o to, że mi się nie chce, ale oczekuję konkretów, >surowych< przepisów na blogu też kulinarnym." - Maila o takiej treści otrzymałam od jednej z czytelniczek perfecthomelife.blogspot.com.
Ponieważ mail, który znajdziecie w zakładce "KONTAKT"  u góry strony, założyłam dla Was, cieszę się, że z niego korzystacie. Chciałabym Was wszystkich, drogie czytelniczki/drodzy czytelnicy poprosić o udzielenie w komentarzach odpowiedzi, na pytanie: czy (tak jak autorka wyżej wspomnianego maila nie chcecie czytać wstępów przed każdym przepisem? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi, ponieważ tworzę ten blog z myślą o Was :-).
Składniki:
  • 300 g  mieszanki sałat
  • 500 g wątróbki drobiowej
  • 1 łyżeczka musztardy  dijon
  • czerwona cebula
  • 2 łyżki czerwonego octu winnego
  • 3 łyzki soku malinowego
  • 3 łyzki oliwy z oliwek
  • sól i pieprz
  • opcjonalnie: kilka świeżych malin
1. W rondelku mieszamy oliwę, sok malinowy, ocet winny, musztardę, szczyptę soli i pieprzu. Gdy płyn zacznie lekko bulgotać, delikatnie zmniejszamy ogień i (cały czas mieszając) czekamy około 3-4 minuty. Ani na chwilę nie przestajemy mieszać, gdyż sos łatwo przypalić.
RADA: Kiedy ostygnie i okaże się, że jest zbyt gęsty, możemy dolać troszkę soku malinowego i wymieszać.
2. Wątróbkę obieramy z żyłek i błonek. Następnie myjemy i odsączamy.

3. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu, gdy już będzie gotowa, doprawiamy solą oraz pieprzem.
4. Na talerzach bądź na jednym dużym półmisku układamy mieszankę sałat, wątróbkę, pokrojoną cebulę i polewamy zimnym sosem malinowym. Do dekoracji możemy podać kilka świeżych malin.
Dobra propozycja na wieczór z rodziną czy ze znajomymi?

Kulinarne inspiracje z Love Beer

2 komentarze:

  1. Wypróbowałam przepis i dziś na obiad była wątróbka. Sos malinowy pozytywnie mnie zaskoczył, a dla wybrednej drugiej połowy, żeby zechciała spróbować dania - było zimne piwko ;) , które okazało się niepotrzebne, bo wszystko zniknęło z talerza :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że smakowało :-)

    OdpowiedzUsuń